Białka ubijamy na sztywną pianę. Pod koniec ubijania dodajemy cukier puder, dokładnie miksujemy. Wsypujemy bułkę tartą, mieszamy drewnianą łyżką, na końcu dodajemy olejek. Na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia wykładamy kupki ciasta. Z przepisu wychodzi około 25 sztuk ciastek. Pieczemy w temperaturze 180st przez około 15 minut, aż delikatnie zaczną się złocić.
Naleśniki: jajko roztrzepujemy wraz z solą. Po trochu dodajemy wodę i mleko, na końcu mąkę. Dokładnie mieszamy. Rozgrzaną patelnię smarujemy olejem za pomocą pędzelka. Smażymy naleśniki, studzimy. Farsz: Cebulę kroimy w drobną kostkę, podsmażamy na odrobinie oleju, dodajemy mielone mięso. Smażymy 8-10 minut, odstawiamy do wystudzenia. Pieczarki myjemy, osuszamy i ścieramy na tarce na dużych oczkach lub drobno kroimy. Smażymy około 10 minut, aż odparuje cały płyn. Studzimy. Ser żółty ścieramy na tarce. Wystudzone mięso i pieczarki mielimy w maszynce do mielenia (możemy ten krok pomiąć). Dodajemy ser i roztrzepane jajka, doprawiamy solą i pieprzem do smaku. Wykładamy farsz na naleśniki, zwijamy w krokiety. Jajka roztrzepujemy, mieszamy z mlekiem, doprawiamy. Krokiety panierujemy w jajku i bułce tartej. Smażymy na złoty kolor z obu stron. Z przepisu wychodzi około 18 dużych krokietów.
Marchewkę obieramy i ścieramy na tarce. W dużej misce mieszamy mąkę, płatki, startą marchewkę, orzeszki ziemne, sezam, pestki dyni i słonecznika oraz rodzynki i żurawinę. W drugim naczyniu mieszamy dokładnie olej, jajka i miód. Przelewamy do suchych składników, dokładnie mieszamy, najlepiej ręką. Wykładamy masę do formy wyłożonej papierem, dociskamy i wyrównujemy. Pieczemy około 1 godziny w temperaturze 160st. Po upieczeniu dokładnie studzimy i kroimy w podłużne batoniki.
Filet z kurczaka zalewamy wodą, dodajemy vegetę, liść laurowy i ziele angielskie, gotujemy do miękkości, około 45 minut. Studzimy, kroimy w kostkę. Makaron gotujemy wg przepisu na opakowaniu. Jajka gotujemy na twardo około 8 minut, kroimy w niewielką kostkę. Kukurydzę odsączamy z zalewy. Ogórek obieramy, kroimy w kostkę wielkości ziaren kukurydzy. Wszystkie składniki mieszamy w misce, dodajemy majonez i śmietanę, doprawiamy solą i pieprzem. Odstawiamy do lodówki na 3-4 godziny.
Jabłka prażone dokładnie mieszamy z galaretką. Na dużej blasze z piekarnika rozkładamy papier do pieczenia, smarujemy olejem. Wykładamy na całą powierzchnię blachy jabłka. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180st na czas przygotowania biszkoptu. Żółtka oddzielamy od białek. W sporym naczyniu ubijamy białka ze szczyptą soli. Pod koniec ubijania dodajemy na przemian po jednym żółtku i łyżce cukru. Ubijamy do uzyskania puszystej masy. Dodajemy przesianą mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia. Delikatnie mieszamy. Wykładamy masę jajeczną na podpieczone jabłka, wyrównujemy. Pieczemy całość 30 minut. Wyjmujemy z piekarnika, obracamy biszkoptem do dołu, zwijamy w roladę. Zawijamy w ściereczkę i studzimy. Po wystudzeniu można posypać cukrem pudrem.
W misce mieszamy mąkę, kokos, cukier i sól. Dodajemy mocno schłodzoną margarynę, siekamy całość nożem, aż powstaną drobne okruszki. Dodajemy żółtka, szybko wyrabiamy ciasto, wykładamy na małą blaszkę (29x23cm). Schładzamy w lodówce na czas robienia bezy. Białka ubijamy na sztywno, pod koniec ubijania dodajemy cukier i mąkę ziemniaczaną. Na kruche, schłodzone ciasto wykładamy dżem porzeczkowy, na wierzch bezę. Pieczemy w temperaturze 180st przez około 30 minut.
Piekarnik nagrzewamy do temperatury 180st. W naczyniu żaroodpornym (śr. 23cm) układamy kromki chleba, tak aby przykryły szczelnie dno naczynia. Podpiekamy przez około 7-10 minut. W tym czasie robimy masę jajeczną. Szynkę i salami kroimy w kostkę. Jajka roztrzepujemy, mieszamy ze śmietaną. Dodajemy pokrojoną wędlinę, starty ser, pietruszkę. Doprawiamy solą i pieprzem. Wylewamy masę jajeczną na podpieczony chleb. Wstawiamy do piekarnika na około 20 minut. Omlet będzie gotowy gdy masa się zetnie i będzie delikatnie zrumieniona. Rodzaj chleba do omletu wedle upodobania. Ja wybrałam chleb żytni z żurawiną, która dodatkowo dodaje ciekawego smaku.
W niewielkim naczyniu przygotowujemy zaczyn. W letniej wodzie rozpuszczamy drożdże i cukier, odstawiamy na 15 minut. Następnie dodajemy mąkę, mieszamy, przykrywamy i odstawiamy na 24 godziny. Na drugi dzień przygotowujemy ciasto właściwe. W małym naczyniu przygotowujemy rozczyn z wody, drożdży i cukru, odstawiamy na 15 minut. Do dużej miski wsypujemy obie mąki i sól, mieszamy. Dodajemy zaczyn z poprzedniego dnia i wodę z drożdżami, wyrabiamy ciasto przez około 8 minut. Po tym czasie dodajemy oliwę i wyrabiamy jeszcze 2-3 minuty. Przykrywamy miskę i odstawiamy na godzinę do wyrośnięcia. Po godzinie wykładamy ciasto na podsypany mąką blat, rozciągamy, składamy w kopertę i formujemy zgrabny bochenek. Przekładamy na mocno obsypaną mąką deskę, przykrywamy ściereczką i odstawiamy na godzinę do wyrośnięcia. Piekarnik nagrzewamy do temperatury 250-260st razem z blachą (kamieniem), na której będziemy piec chleb. Jak chlebek wyrośnie nacinamy go ostrym nożem. Przekładamy na gorącą blachę (kamień). Pieczemy 15 minut w temperaturze 260st, po tym czasie zmniejszamy temperaturę do 210st i pieczemy jeszcze przez około 20 minut, aż skórka się zarumieni. Wyciągamy chlebek gdy postukany od spodu wyda głuchy dźwięk, Studzimy na kratce.
Ciastem francuskim wykładamy formę do tarty, nakłuwamy kilkakrotnie widelcem. Pieczemy w temperaturze 180st, aż nabierze złotego koloru, około 20 minut. Jajka roztrzepujemy, dodajemy jogurt, cukier i cukier waniliowy, mieszamy. Truskawki układamy na ciasto, zalewamy masą jogurtową. Pieczemy w temperaturze 180st przez 40-45 minut, aż masa jogurtowa dobrze się zetnie i zarumieni.
Bób gotujemy do miękkości około 20 minut, odcedzamy i obieramy. Boczek kroimy w cienki paseczki. Na patelni rozgrzewamy olej, wrzucamy boczek, podsmażamy. Cebulę kroimy w kostkę, dorzucamy do boczku, smażymy, aż się zeszkli. Dodajemy bób, chwilę smażymy. Doprawiamy solą i pieprzem. Posypujemy posiekanym koperkiem.