Wszystkie składniki wrzucamy do miski, wyrabiamy jednolite ciasto. Całość dzielimy na 4 części, z każdej robimy wałeczek, spłaszczamy na grubość 5mm. Tniemy na kawałki 7-8 cm. Nacinamy boki ciasteczek pod kątem tworząc różki. Smażymy na głębokim oleju, aż się zarumienią. Obsypujemy cukrem pudrem.
Jajka roztrzepujemy, miksujemy z serkiem i cukrem pudrem. Mąkę przesiewamy z proszkiem do pieczenia, dodajemy do masy serkowej, całość dokładnie mieszamy. Kładziemy łyżką na rozgrzany olej, smażymy, aż będą rumiane. Osączamy na papierowym ręczniku, posypujemy cukrem pudrem.
Każdą połówkę filetu z kurczaka cieniutko rozbijamy, dzielimy na dwa prostokąty. Każdy doprawiamy solą i pieprzem. Cukinię obieramy, wydrążamy nasiona, kroimy w długie paseczki. Marchewkę obieramy i również dzielimy na paseczki. Na każdy kwadrat nakładamy po 2-3 kawałki cukinii i marchewki, ciasno zawijamy w roladki. Każdą roladkę solimy i delikatnie oprószamy mąką. Smażymy z każdej strony na złoto. Zalewamy bulionem, przykrywamy i dusimy około 30 minut, obracając roladki od czasu do czasu. Na 5 minut przed końcem rondel odkrywamy, aby zredukował się sos. Możemy dolać do sosu odrobinę śmietanki. Jeśli zostaną nam resztki marchewki lub cukinii, kroimy je w drobną kostkę i wrzucamy razem z roladkami do smażenia. Jeśli przy filetach są polędwiczki, możemy je też rozbić i zrobić więcej roladek.
Masło roztapiamy i studzimy. Białka ubijamy z solą na sztywną pianę. Pod koniec dosypujemy po trochu cukier. Mąkę przesiewamy z proszkiem do pieczenia, mieszamy z wiórkami kokosowymi,dodajemy do białek, mieszamy. Dolewamy masło i aromat. Delikatnie całość łączymy. Przekładamy formy (26cm) wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy w temperaturze 190st przez 30 minut. Wyciągamy z formy i całkowicie studzimy. Śmietankę ubijamy na puch, dalej miksując dodajemy cukier puder i śmietan-fixy. Wiórki kokosowe prażymy na złoto na suchej patelni, studzimy. Wystudzone ciasto przekrawamy na dwa placki. Na dolny placek wykładamy połowę kremówki, nakrywamy drugim plackiem, smarujemy resztą ubitej śmietanki. Wierzch obsypujemy prażonym kokosem. Chłodzimy w lodówce przez godzinę.
Masło rozpuszczamy i studzimy. Żółtka ucieramy z cukrem pudrem. Mąkę przesiewamy z proszkiem do pieczenia. Do mąki dodajemy resztę składników. Wyrabiamy jednolite ciasto, wkładamy do lodówki na 1 godzinę. Po tym czasie ciasto dzielimy na dwie części. Obie wykładamy na blaszki. Jeden placek pieczemy 20 minut w temperaturze 180st, aż lekko się zarumieni. Do drugiego placka przygotowujemy bezę. Białka ubijamy na sztywno z solą, pod koniec ubijania dosypujemy po trochu cukier. Ubite na lśniąco białko wykładamy na ciasto, obsypujemy migdałami. Pieczemy 40 minut w temperaturze 180st. Żeby migdały się nie spaliły w trakcie pieczenia trzeba ciasto przykryć folią aluminiową. Oba placki pozostawiamy do wystudzenia. Ananasa z puszki odcedzamy i drobno kroimy. Sok z ananasa dopełniamy wodą tak, aby były 3 szklanki płynu. Stawiamy na gazie, podgrzewamy, ale nie zagotowujemy. Wsypujemy galaretki, mieszamy do rozpuszczenia, studzimy. Gdy galaretka zacznie tężeć dodajemy ananasa i wykładamy na kruchy placek (ten bez bezy). Wkładamy do lodówki, aby galaretka dobrze stężała. Galaretkę ananasową można zastąpić galaretką z mango, smak będzie bardziej tropikalny. Żelatynę rozpuszczamy w odrobinie wody. Śmietankę ubijamy na sztywno, pod koniec ubijania dodajemy cukier puder i na końcu rozpuszczoną, lekko ciepłą żelatynę. Chwilę miksujemy, wykładamy na galaretkę, wyrównujemy. Na wierzch przekładamy placek z bezą, delikatnie dociskamy. Wstawiamy do lodówki. Ciasto jest najlepsze na drugi dzień.
Tortellini gotujemy według przepisu na opakowaniu, studzimy. Kukurydzę odsączamy z zalewy. Ogórek dokładnie myjemy i kroimy w ćwierć plasterki razem ze skórką. Szczypiorek drobno siekamy. Wszystkie składniki mieszamy razem, doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Wstawiamy do lodówki na 2-3 godziny.
Masło wyciągamy kilka godzin wcześniej, musi być bardzo miękkie. Blaszkę wykładamy papierem do pieczenia. Wszystkie składniki oprócz dżemu dokładnie zgniatamy. Ciasto będzie się kleiło i tak ma być. Rozwałkowujemy na wielkość blachy, najlepiej przez folię spożywczą. Przekładamy na blaszkę. Na wierzch wykładamy po łyżeczce dżemu w odstępach 3-4 centymetrowych tak, aby dżem po pokrojeniu w kwadraty był na środku ciastka. Pieczemy około 20 minut w temperaturze 170st. Kroimy w kwadraty zaraz po wyciągnięciu z piekarnika. Ozdabiamy czekoladą lub cukrem pudrem.
Składniki na ciasto dzielimy na 3 części. Jednorazowo robimy ciasto na dwa biszkopty. Białka oddzielamy od żółtek, ubijamy na sztywno. W międzyczasie dosypujemy po łyżce cukru i cukier waniliowy. Później dodajemy po jednym żółtku i olej. Chwilę miksujemy do połączenia składników. Mąkę przesiewamy z proszkiem do pieczenia, dodajemy do ubitych jajek, delikatnie mieszamy szpatułką. Dzielimy ciasto na dwie równe części. Do każdej dodajemy inny barwnik. Dno formy (26cm) wykładamy papierem do pieczenia. Wylewamy ciasto, wyrównujemy i pieczemy w temperaturze 170st przez około 10-13 minut do "suchego patyczka". Wierzch nie może się zarumienić. Tak postępujemy z pozostałymi dwoma częściami. Blaty studzimy i zdejmujemy papier. Serek mascarpone ucieramy z cukrem pudrem. Osobno ubijamy śmietankę. Wszystko razem łączymy i dokładnie mieszamy. Połowę kremu odkładamy do lodówki. Drugą połową przekładamy kolorowe blaty. Krem z lodówki dzielimy na dwie części. Jedną część farbujemy barwnikiem na niebiesko i pokrywamy równo cały tort. Drugą częścią kremu robimy na wierzchu kleksy imitujące białe chmurki. Z żelków tworzymy tęcze, proponuję to zrobić przed samym podaniem. Ja żelki ułożyłam dwie godziny wcześniej, żelki zmiękły i powyginały się (co widać na zdjęciu).
Ser tarty mieszamy z 5 łyżkami majonezu i 2 łyżkami śmietany, doprawiamy pieprzem. Tuńczyka odsączamy z zalewy, dodajemy pokrojone w drobną kosteczkę cebulę i ogórka. Doprawiamy pieprzem. Jajka gotujemy na twardo, oddzielamy żółtka od białek. Białka drobno siekamy, mieszamy z 2 łyżkami majonezu i 2 łyżkami śmietany, doprawiamy pieprzem. Żółtko rozkruszamy, szczypiorek drobno siekamy. Żadnej z warstw nie doprawiamy solą! Układamy warstwy:
krakersy - tworzymy kwadrat z 12 sztuk
ser z majonezem
krakersy
masa z tuńczyka
krakersy
białko z majonezem
rozkruszone żółtko
szczypiorek
Sałatkę wstawiamy do lodówki, powinna odstać 3-5 godzin.
W sporym rondlu rozgrzewamy odrobinę oleju. Czosnek obieramy kroimy w plasterki. Cebulę kroimy w pióra, paprykę w paseczki. Wszystko wrzucamy na rozgrzany olej, smażymy około 5 minut. Przekładamy do osobnego naczynia. Mięso kroimy w kostkę, obtaczamy w mące. Do tego samego rondla dolewamy oleju, wrzucamy kawałki mięsa, obsmażamy na rumiano. Dolewamy bulion, dusimy około godziny. Po tym czasie dodajemy obsmażoną paprykę i krojone pomidory i odsączoną z zalewy ciecierzycę. Dusimy dodatkowe 15 minut. Doprawiamy solą, pieprzem, papryką i kminkiem.
Masło roztapiamy i studzimy. W dużej misce mieszamy mąkę, drożdże, sól, cukier puder i cukier waniliowy. Osobno mieszamy jajka, mleko i puree z dyni, dodajemy do mąki. Wyrabiamy krótko ciasto i dolewamy wystudzone masło. Zagniatamy gładkie i elastyczne ciasto. Będzie się trochę lepiło, ale nie ma potrzeby dosypywania mąki. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 90 minut do wyrośnięcia. Po tym czasie, krótko wyrabiamy i przekładamy do formy wyłożonej papierem. Przykrywamy i odstawiamy jeszcze na 30 minut. Smarujemy wierzch ciasta białkiem, posypujemy cukrem i ewentualnie cynamonem. Pieczemyw temperaturze 170st przez około 30-35 minut. Przepis na formę 20 x 30cm.