Składniki
- mąka pszenna, 4 szkl
- mleko letnie, 300ml
- drożdże świeże, 70g
- żółtka, 4 szt
- masło, 50g
- cukier, 2 łyżki
- sól, 1 płaska łyżeczka
- powidła śliwkowe, 1 słoiczek
Masło roztapiamy i studzimy. Z 1/2 szklanki mleka, 1 łyżeczki cukru, drożdży i 2 łyżek mąki robimy zaczyn. Odstawiamy na 10 minut, aż zacznie pracować. W dużej misce mieszamy mąkę, sól, cukier. Dodajemy zaczyn, żółtka, letnie mleko i roztopione masło. Mikserem wyrabiamy ciasto przez 3-4 minuty, aż będzie elastyczne. Odstawiamy w ciepłe miejsce na godzinę do wyrośnięcia. Po tym czasie wyciągamy ciasto na obsypany delikatnie mąką blat. Wałkujemy na grubość 0,5cm tworząc prostokąt. Smarujemy ciasto powidłami. Krótsze boki ciasta składamy do środka. Ponownie wałkujemy. Ciasto tniemy w paski. Każdy pasek skręcamy w spiralkę i układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Paseczki układamy jeden obok drugiego, blisko siebie. Pieczemy ciasto w temperaturze 180st przez około 25-30 minut. Mnie pozostało troszkę powideł więc podgrzałam je i posmarowałam dodatkowo wierzch ciasta po upieczeniu. Zamiast powideł można użyć dżemu.